co.de.mon.key

Weblog

Refleksje - przeniesienie domeny z netart do ovh

| Comments

Z uwagi na brak reakcji firmy NetArt na obniżkę cen odnowienia domeny .pl wprowadzoną przez NASK 1 stycznia 2009 r. zdecydowałem się przenieść swoją do ogólnie polecanego na joggerze ovh.

Dla porównania obecne cenniki przedłużenia (ceny brutto dla klientów indywidualnych bez promocji, stan na 23.05.2009):

  • 54,9PLN - ovh.pl
  • 120,78PLN - home.pl
  • 120,78PLN - az.pl
  • 121,99PLN - domeny.pl
  • 122,00PLN - nazwa.pl

Wrażenia z procesu z podziałem na obie strony

OVH

Rejestracja bezproblemowa. Panel tragiczny na pierwszy rzut oka, aby znaleźć przekierowanie na ip musiałem sięgnąć do googla; za to duża możliwość konfiguracji - konkretnie pola A, MX, CNAME, … Można powiedzieć że się przyzwyczaiłem, jednak nadal wygląd razi.
Bardzo dużo powiadomień na maila (sumarycznie w trakcie całego procesu dostałem aż 9 od ovh - powiadomienia o logowaniu, transfer, problem z operacją DomainContactUpdate czyli brak numeru telefonu, faktura na 0PN, zmiana dns, znowu problem, dokonanie płatności za przedłużenie, przypomnienie o wygaśnięciu uff)

NETART

Sprowadzało się do uzyskania AuthInfo, nie wiedziałem że sprawa jest tak problematyczna. Znaleziony w FAQ sposób to przesłanie faksem lub pocztą zwyczajną wniosku o udostępnienie kodu. Sam wniosek nie jest dostępny gdzieś w dokumentach do pobrania, ale trzeba o niego poprosić w BOK. Odpowiedź wysyłana jest również pocztą tradycyjną, listem poleconym.
Mimo tych wszystkich kroków operacja trwała tutaj dość szybko, około 5 dni w tym weekend, ale może dlatego tak to odbieram, że zapobiegliwie chciałem załatwić sprawę na miesiąc przed wygaśnięciem.

DNS

Można jeszcze wspomnieć o kontakcie ze strony dns.pl, który polegał na mailu, w którym należało kliknąć na link potwierdzający transfer. Tak… to zdecydowanie bardziej komfortowe podejście.

Ogólnie obsługę i konfigurację domeny oraz współpracę z NetArt wspominam bardzo miło, nigdy nie stwarzali problemów, jeżeli wprowadzą rozsądne ceny to może do nich wrócę.

Comments